
Śladami Stefana Żeromskiego...
„Nałęczów teraz to już nie piękna miejscowość, ale album widoków wyśnionych. Są tutaj takie perspektywy, takie plamy drzew liściastych na tle lasów sosnowych, takie kąty niewypowiedzianie cudne, że ogarnia człowieka aż jakieś gnuśne rozmarzenie”.
Tak o Nałęczowie pisał Stefan Żeromski. To tutaj nasz patron spędził część swojego życia, tu pokochał swoją przyszłą żonę Oktawię, tu tworzył i tu zmarł przedwcześnie jego jedyny syn Adaś. 30 października uczniowie klas 6b i 6e odwiedzili mieszczące się w Nałęczowie Muzeum Stefana Żeromskiego, które zostało utworzone z dawnej pracowni pisarza. Dzieci
z zapartym tchem wsłuchiwały się w opowiadane przez przewodnika historie o swoim patronie i jego synu. Mieliśmy możliwość zobaczenia oryginalnego wyposażenia jego pracowni. Szczególne zainteresowanie wzbudziło biurko, przy którym tworzył. Chwile zadumy przeżyliśmy przy znajdującym się nieopodal Mauzoleum Adama Żeromskiego, w którym spoczywa syn pisarza. To była wspaniała lekcja o naszym patronie.
Po spacerze po nałęczowskim, aktualnie rewitalizowanym parku zdrojowym, wyruszyliśmy do Kazimierza Dolnego nad Wisłą. Tam czekał już na nas statek, którym odbyliśmy rejs po Wiśle. Z tej perspektywy podziwialiśmy panoramę miasta i piękno przyrody. Po tej relaksującej części pod opieką przewodnika ruszyliśmy na aktywne zwiedzanie zabytków: ruin zamku, Góry III Krzyży, rynku ze studnią i kamienicami. Na koniec wycieczki odbyliśmy bardzo wesołą przejażdżkę melexami do wąwozu lessowego „Korzeniowy Dół”. Mieliśmy możliwość podziwiania wystających, fantastycznie pokręconych korzeni drzew, rosnących na lessowych skarpach.
Kazimierz Dolny zauroczył nas swoim pięknem i bogatą historią.