
Wycieczka klas 8a i 8b w Bieszczady.
W dniach 30.09.-02.10.2022r. klasy 8 a i 8b uczestniczyły w wycieczce w Bieszczady. Opiekunami byli: pani Monika Gajek i pani Lidia Wojciechowska - Kostecka, pan Sebastian Srokosz i pan Grzegorz Zychowicz. Autokar prowadził zawsze uśmiechnięty pan Przemek. Pierwszego dnia, po dość męczącej podróży, dotarliśmy do miejscowości Uherce Mineralne gdzie wzięliśmy udział w warsztatach. Bieszczadzka Szkoła Rzemiosła przeniosła nas w czasie ukazując życie codzienne naszych przodków. Nauczyliśmy się tworzyć naczynia z gliny i piec proziaki- które smakowały wybornie! Prawdziwym wyzwaniem była jednak stara szkoła, gdzie uczyliśmy się podstaw kaligrafii. Używając piór ze stalówką, wszyscy bardzo się starali aby nie narobić kleksów, ponieważ woreczek z grochem do klęczenia leżał tuż za drzwiami! Po warsztatach udaliśmy się do miejscowości Solina gdzie czekał nas spacer po najwyższej zaporze w Polsce. Spacerując, podziwialiśmy widoki na solińskie wzgórza i z niedowierzaniem obserwowaliśmy pływające w Jeziorze Solińskim gigantyczne ryby. Po spacerze czekał nas rejs statkiem, w trakcie którego kapitan zapoznawał nas z historią powstania zapory.
Drugiego dnia naszego pobytu, deszczowa pogoda wymusiła rezygnację z wędrówki na szczyty Połoniny Wetlińskiej, ale w zamian za to, przejechaliśmy Wielką Pętla Bieszczadzką i udaliśmy się do miasta Sanok. Kolejną podróż w czasie odbyliśmy zwiedzając skansen - Muzeum Budownictwa Ludowego, skupiającego obiekty architektury ludowej z przełomu XIX i początku XX w. Dowiedzieliśmy się m.in., że przy stole jadało się wyłącznie od święta a ściany w chatach bielono tylko do 2/3 wysokości. Dużym zainteresowaniem cieszyła się rekonstrukcja Rynku Galicyjskiego czyli odtworzonych zabudowań niewielkiego miasteczka. W warsztacie zegarmistrza tykały najprawdziwsze stuletnie zegary, aptekarskie półki wypełnione były po brzegi leczniczymi miksturami a piekarnia, zachęcała do wizyty aromatem świeżych przysmaków.
Po wizycie w skansenie zwiedziliśmy dziedziniec Zamku Królewskiego oraz rynek w Sanoku. Przejechaliśmy również obok zabudowań fabryki autobusów - Autosan. W drodze powrotnej do ośrodka zatrzymaliśmy się jeszcze w miejscowości Zagórz, aby zwiedzić usytuowane na wysokim wzgórzu ruiny Klasztoru Karmelitów Bosych, z którego rozciągał się widok na Góry Słonne i wschodnią część Beskidu Niskiego. Po powrocie do ośrodka, czekał już na nas gorący obiad a wieczorem grill z kiełbaskami.
Ostatniego dnia naszego pobytu odbyliśmy dwugodzinną przejażdżkę wąskotorową Bieszczadzką Kolejką Leśną na trasie Majdan-Balnica. Podróżując krętym szlakiem kolejki, przemierzającej bieszczadzkie doliny, rozglądaliśmy się w poszukiwaniu tropów największych mieszkańców tych terenów czyli niedźwiedzi, wilków i rysi. Żaden z nich jednak nie zechciał się z nami spotkaćJ